Forum JS1012 Łomża

Forum Jednostki Strzeleckiej 1012 Łomża

Ogłoszenie

Tutaj możesz wpisać treść ogłoszenia.

#1 2008-01-20 10:33:22

Biernaczento

Strzelec

9653215
Call me!
Skąd: Łomża
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 121

GROM

Wojskowa Formacja Specjalna GROM




http://www.wgraj.net/img.php/5511.gif




GROM, czyli Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego (Mobilnego) - jednostka wojskowa 2305, to elitarna i specjalna jednostka wojskowa wyspecjalizowana między innymi w działaniach antyterrorystycznych. Jej tworzenie rozpoczęto w 1990 r., wykorzystując najlepsze doświadczenia zagraniczne, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Jednostki, do których można porównać jednostkę GROM, to amerykańskie 1st Special Forces Operational Detachment - Delta (tzw. Delta), SEAL Team VI, brytyjski 22. Special Air Service (SAS) czy izraelski Sayeret Mat'kal.
Jednostka najpierw otrzymała nazwę GROM, jej rozwinięcie to Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego (Mobilnego). Nazwa ta ma pokazać, że jednostka może działać jak GROM z jasnego nieba,1 nawiązuje także do brawurowej akcji Gromosława Czempińskiego, który - ryzykując własnym życiem - uratował od niechybnej śmierci cudzoziemskich zakładników (oficerów Centralnej Agencji Wywiadowczej Stanów Zjednoczonych) na terenie państwa Saddama Husajna (Iraku) podczas "Pustynnej Burzy". Dzięki tej operacji Stany Zjednoczone zdecydowały się zredukować polskie zadłużenie i udzielić niespodziewanie dużej pomocy przy organizowaniu jednostki. Potrzebę zorganizowania oddziału zdolnego do ratowania z rąk terrorystów polskich obywateli sugerował już w 1982 r., po zajęciu przez terrorystów polskiej ambasady w Bernie, generał Edward Rozłubirski. Na zorganizowanie takiej jednostki musieliśmy poczekać jeszcze trochę. potrzebę zorganizowania takiej jednostki brutalnie uświadomiły polskim władzom wydarzenia bezpośrednio związane z realizacją operacji "Most", w której to Polska zdecydowała się uczestniczyć. Polegała ona na przerzuceniu rosyjskich Żydów emigrujących ze Związku Radzieckiego do Izraela. Od chwili jej rozpoczęcia Polska stała się krajem narażonym na zamachy ze strony takich ugrupowań, jak Hezbollach czy Dowództwo Główne Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny. Potwierdzili to specjaliści z Wielkiej Brytanii, którzy ocenili możliwości naszego kraju w zwalczaniu terroryzmu i stwierdzili, że w naszym interesie leży powołanie do życia wyspecjalizowanej formacji wojskowej zdolnej do działania w kraju i za granicą. Do podobnych wniosków doszła również część kierownictwa ministerstwa spraw wewnętrznych obserwując działania osłonowe brytyjskich i izraelskich antyterrorystów.
30 marca ostrzelano samochód attaché handlowego polskiej ambasady w Libanie. Następnego dnia, 1 kwietnia, działające w Libanie organizacje terrorystyczne oficjalnie potwierdziły zamachy na polskie misje, dyplomatów i instytucje - takie jak biura LOT-u. Dla zapewnienia ochrony polskiemu personelowi dyplomatycznemu skierowano tam podpułkownika Sławomira Petelickiego, który pełnił wówczas funkcję szefa wydziału ochrony placówek w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Razem z przemianami jakie następowały w kraju i w polityce w 1990 r. zaczęła wzrastać przestępczość. Pospolici bandyci zaczęli używać broni, na co zwykli policjanci nie byli przygotowani.

Selekcja i rekrutacja

Selekcja do GROM-u opracowana została głównie na wzorcach brytyjskich. Każdy przystępujący do selekcji musi zdawać sobie sprawę, że nie startuje w jednorazowych zawodach, lecz stawia pierwszy krok - i to jeden z najłatwiejszych - ku wieloletniej, bardzo wymagającej i niebezpiecznej pracy. Już kilka osób przeceniło swoje siły, myśląc: "niech mi się uda dostać do jednostki, a później jakoś dam sobie radę".1 Jednak wymagania stawiane w oddziale sprawiają, że selekcja staje się później jedynie miłym wspomnieniem.
Kandydaci do Jednostki to najczęściej komandosi z innych jednostek specjalnych Wojska Polskiego tj. Formoza, Pułk Specjalny Komandosów z Lublińca i innych jednostek. Przyjmowani są także ochotnicy z jednostek specjalnych policji oraz, pod warunkiem spełnienia odpowiednich warunków (uregulowany stosunek do służby wojskowej i uzyskany tytuł magistra) absolwenci wyższych uczelni, np. lekarze i informatycy.3

Kandydat pragnący służyć w Formacji na początek pisze list motywacyjny. Wybrani zostają zaproszeni na selekcję.
Z 300-400 podań część od razu odrzucamy. Gdy ktoś pisze z błędami ortograficznymi, a charakter pisma wskazuje, że ledwo ukończył podstawówkę - nie ma szans. Wybieramy jakieś 10 proc. Potem sprawdzamy tych ludzi dyskretnie przez kolegów w jednostkach wojskowych - opowiada instruktor.5
W czasie selekcji sprawdza się sprawność fizyczną kandydata, wytrzymałość. Test w górach jest potwierdzeniem przeprowadzonych na początku testów psychologicznych. Z selekcją wiążą się anegdoty, dramaty, ma ona swoich weteranów. Niektórzy stają do niej po kilka razy, nie załamują się niepowodzeniami, wierzą, że w końcu uda im się pozytywnie zaliczyć test. Tak było ze "Studentem", któremu udało się wreszcie przejść selekcję za czwartym razem. Przebieg selekcji jest podobny. Najpierw kandydaci przechodzą testy psychologiczne, drugim etapem jest seria testów sprawnościowych w siedzibie Jednostki. Na początku każdy dostaje opaskę z numerem. Nie może jej zgubić, oprócz pływania musi ją mieć cały czas na ramieniu.6
Kandydaci m.in. biegają na 100 metrów i 3 kilometry, podciągają się na drążku, uginają ramiona na poręczach, wykonują skrętoskłony, pływają, nurkują, skaczą do wody z wieży, wspinają się po linie, metalowej drabince. Sprawdzana jest umiejętność walki wręcz oraz orientacja przestrzenna, oceniana jest odwaga i odporność na lęk, podatność na klaustrofobię. Po etapie warszawskim następuje tydzień morderczych marszów w Bieszczadach. Jedną z górskich konkurencji jest przekroczenie potoku  po zawieszonej nad nim linie - tzw. "most komandosa". Kolejnymi konkurencjami są marsze. Kandydaci zależnie od konkurencji zostają podzieleni na kilkuosobowe zespoły, bądź też muszą radzić sobie samemu. Często budzeni w samym środku nocy, po morderczym marszu za dnia, mają kolejną trasę do pokonania. Na trasie sprawdzana jest znajomość topografii, jednym z ćwiczeń jest np. odnalezienie wyznaczonych przez instruktorów punktów. Bardzo ważna jest przy tym znajomość topografii gdyż każdy zostaje wyposażony w mapę. Te pierwsze ćwiczenia to tylko rozgrzewka, a także swoisty test na inteligencję. Podczas marszów kandydaci często muszą forsować rzekę. Zdarza się, że maszerujące bez dokumentów grupki zatrzymuje straż graniczna.7

Uzbrojenie

Pistolety używane przez komandosów GROM-u to głównie: Rodzina pistoletów HK USP H&K USP, USP Expert i Mk 23 SOCOM Model 0, kal. 11,43 mm, Glock 17 (używany w Polsce przez policję, os żw, abw, uks), Glock 17T (przystosowany do strzelania wyłącznie amunicją FX). Jednostka ma na wyposażeniu również inne pistolety, część z nich nie jest już stosowana: Browning High Power, CZ 85, SIG-Sauer P228, rewolwer Smith & Wesson kal.38 cala, Desert Eagle.
Mk 23 SOCOM Model 0 jest to duża broń więc nie można jej używać jako typowej broni zapasowej. Powstała specjalnie do wykorzystania z tłumikiem i modułem celowniczym (laser widzialny i widzialny tylko przy użyciu gogli noktowizyjnych, latarka). Broń powstała poprzez rozwój pistoletu H&K USP. Do H&K USP może być montowany specjalny kompensator Match, który umożliwia dokładne i szybkie strzelanie. Redukuje on m.in. odrzut.5
Pistolety maszynowe to rodzina pistoletów H&K MP5 (MP5A3, M5SD z tłumikiem używany m.in. przez płetwonurków, MP5K - stosowany przy ochronie VIP-ów, MP5A4), belgijski 5,7mm FN P90. Na początku istnienia jednostka używała izraelskich pistoletów maszynowych rodziny UZI i polskiego Glauberyt. Pistolety maszynowe dzięki małym gabarytom są doskonałe do walki w pomieszczeniach zamkniętych. MP5SD jest podstawową bronią płetwonurków.6
Karabinki szturmowe mają także bogatą reprezentację. Jednostka zaczynała od polskiej broni produkowanej przez zakłady "Łucznik", np. 5,45mm Onyks, 5,45mm Tantal -szybko jednak zostały wyparte przez broń produkcji zachodniej. Przez pierwsze lata podstawą były radzieckie AKMS 7,62mm - stosowane podczas misji we Wschodniej Slawonii. Jednostka posiada niewielką ilości karabinków kalibru 5,56mm H&K G36, H&K G36k, SIG-Sauer 551, Obecnie podstawową bronią jest amerykański karabinek M4 z szynami montażowymi R.I.S produkcji Knight's Armament i Bushmaster. 7
Jednostka ma na swoim stanie także ręczne karabiny maszynowe RKM PK. Zapewnia on ciężkie wsparcie ogniowe. Znajduje się on na wyposażeniu m.in. grup abordażowych oddziału wodnego. Ostatnio Jednostka zakupiła karabiny FN Minimi Para 5,56mm, które prawdopodobnie zastąpią RKM PK.8
Na wyposażeniu są również standardowe w wojsku polskim granaty bojowe F1 i RG42, granaty dymne oraz z gazem CS.

http://www.wgraj.net/img.php/5513.gif



P.S jeżeli jakichś błędów się dopatrzycie to piszcie.


Jakoś się trzymać w szeregu zwartym mieć wiarę mieć marzenia.
              http://www.techwarrior.pl/?ac=vid&vid=171001582

Offline

 

#2 2008-01-20 10:34:27

Biernaczento

Strzelec

9653215
Call me!
Skąd: Łomża
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 121

Re: GROM

Oczywiście to nie wszystkie informacje o tej formacji,myślę,że tu nie ma nawet połowy-ale poczytać można ciekawe


Jakoś się trzymać w szeregu zwartym mieć wiarę mieć marzenia.
              http://www.techwarrior.pl/?ac=vid&vid=171001582

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.vorqnaruto.pun.pl www.janskizabrze.pun.pl www.svrkiller.pun.pl www.polish-elite-clan.pun.pl www.szkicuj.pun.pl